W sumie mamy (oprócz Kangura☺) szóstkę dzieci. Klara, Hania, Janek, Julek i Antoś to absolwenci Kangurowych Przedszkoli. Konstancja chodziła do przedszkola w trudnych do wyobrażenia czasach, gdy jeszcze nie było żadnego naszego przedszkola. Za to, podobnie zresztą jak inne nasze dzieci, ale najdłużej, chodziła do Kangurowej Szkoły Twórczego Myślenia.
Teraz, w 26 roku pracy w Kangurze, możemy o sobie powiedzieć, że jesteśmy psychopedagogami twórczości. Ale też twórczo uzupełniamy się od początku – Joasia Ligęza – filolog, Weronika Piotrowska – etnolog i Witek Ligęza – psycholog. Naszą pasją i celem pracy zawodowej i rozwoju osobistego jest próba uczenia twórczego myślenia. Zaczynamy od dzieci 2-letnich, korzystając ze zdobyczy współczesnej psychologii rozwoju człowieka, wspomagamy twórczy rozwój u przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych i samych dorosłych – kangurowych rodziców, ale też rzesze nauczycieli. Choć na co dzień prowadząc firmę i opiekując się dziećmi czasem jest o to trudno, to staramy się, by naszą zasadą działania było proste hasło wymyślone kiedyś przez naszego przyjaciela, wielkiego pedagoga twórczości, Krzysztofa J. Szmidta – Twórczość cieszy!
Od 26 lat wymyślam twórcze zabawy w Ośrodku Twórczej Edukacji Kangur, a obecnie także Kangurowej Szkole. Jestem zafascynowana myśleniem dzieci, ich niezwykłymi możliwościami. Uważam, że dorośli mogą pomagać dzieciom skakać jeszcze wyżej. Na co dzień skaczą ze mną moje dzieci: Konstancja, Klara i Julek. Chętnie zestawiam smaki i kolory w kuchni (i nie tylko). Odpoczywam w lesie. Z wykształcenia jestem etnologiem i staram się korzystać z mojego antropologicznego instynktu – uwielbiam obserwować i myśleć nad tym co widzę.
Jestem filologiem i nauczycielem z wykształcenia, mam za sobą intensywną harcerską przeszłość i wciąż czerpię z tego okresu optymizm i zaufanie do ludzi a od 26 lat jestem także fanką i propagatorką dydaktyki twórczego myślenia - głównie wśród studentów i nauczycieli. Wciąż zadziwiają mnie możliwości rozwojowe dzieci! A działanie kangurowych programów najbardziej widzę po moich - czasem za bardzo :-) - twórczych dzieciach – Hani, Janku i Antosiu. Prywatnie: nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, lasu i jeziora, a wakacji bez Kaszubskiego Pomorza i totalnego luzu przeplatanego z ostrzejszym sportowym treningiem, lubię gotować lekkie kolorowe dania, siły zbieram biegając po lesie lub pływając i spędzając czas z rodziną i przyjaciółmi. Ostatnio też ciągle daję się prowokować do realizacji nowych wyzwań... No i jak widać nie umiem pisać krótko...
Kiedyś dostałem podkoszulek z nadrukiem Ojciec Dyrektor (aluzja jasna). Zawsze chciałem go mieć i teraz żałuję, że już się wytarł. Dyrektor – to może słowo nie najlepsze, ale w zestawieniu z Ojcem łagodnieje. Jestem tatą Hani, Janka i Antosia. Jestem dyrektorem Kangura i mam szczęście pracować z wieloma wspaniałymi osobami. Jako psycholog specjalizuję się w psychologii rozwoju człowieka i szukam odpowiedzi na pytanie Jak uczyć dzieci myślenia?